|
X-MEN / X2 / X III www.xmen.stopklatka.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarem
Mutation process activated
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:01, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Predator
Delektowałem się kurczakiem z brzoskiwniami, od pierwszego kęsa pokochałem tą potrawę.
Przysłuchałem się pytaniu Amandy, przez głowę przebiegłą mi myśl którą natychmiast wygłosiłem Każdy ma prawo do własnej decyzii, nie możemy naciskać na kogoś który jest pewny że woli sam uporać się z jego mocą... Chociaż, z drugiej strony tacy ludzie nie wiedzą co tracą, i nie wiedzą co się z nimi dzieje. Więc w sumie, ponaglam pytanie Amandy, co robi Profesor z takimi osobami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mrodnim
Final mutation process
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieruszów,łódzkie
|
Wysłany: Pon 21:33, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Duskwitcher
Po skonczonych zajęciach w szkole poszedlem od razu do swojego pokoju. Niewiele podejrzanych rzaczy widzialem dziś w szkole, pewnie inni wiedzą coś więcej. Zostawię im tą sprawę do rozpatrzenia.Gdy jestem w pokoju rzucam plecak w kąt klade sie na wyro i włączam telewizor. Nie szukam niczego konkretnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blaze
Dark Phoenix
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK city - KIELCE
|
Wysłany: Pon 22:23, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Flash: Z słuchawkami w uszach pożegnałam się w Bobbym i odeszłam od stolika. Miałam mieć teraz lekcje blisko Aurory. Poszłam korytarzem i nie przewidywałam, że zdarzy się coś odstającego od normy. Nagle, kiedy przechodziłam obok szafek, usłyszałam jakiś trzask. "Kurcze, co to było?" - pomyślałam. Był dosyć głośny, skoro usłyszałam go przez dźwięki muzyki w uszach. Wyłączyłam odtwarzacz. Coś tu się chyba kroi.
Nagle usłyszałam kroki. Niewiele myśląc, uskoczyłam za najbliższe szafki i wyjrzałam tylko poniekąd. Zobaczyłam jak jakiś chłopak w dość nieciekawym ubraniu rysował sobie różne wzorki spray'em po szkolnej własności. No ładnie, co to za jeden? Po chwili, oczy niemal wypadły mi z orbit - niesamowite! Jakaś dziewczyna... wypadła z szafki przez zamknięte drzwi, wprost na chłopaka!
"O, do jasnej..." - przeszło mi przez myśl. - "Co to za jedna i... co ona zrobiła? Jakim cudem przeniknęła przez zamkniętą szafkę?!" Szczęka mi opadła. Patrzyłam na dalszy rozwój wydarzeń, nie mogąc się ruszyć. Dziewczyna zaczęła krzyczeć na tego faceta, a on nie chciał jej puścić. Wyglądało na to, że chyba się znali. Zaraz jednak wyrwała mu się i przeszła obok mnie. Szczęście, ze mnie nie widziała.
"Zaraz, zaraz. Czy to nie przypadkiem ta dziewczyna? Kitty Pryde, o której mówił Profesor?" - domyśliłam się zaraz. Musiałam natychmiast zawiadomić resztę. Pogiegłam do miejsca lekcji Aurory, gdyż to do niej miałam najbliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aqua
X-Men
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Pon 22:43, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
L'ilusione
Cholera! Pieprzony belfer a bylo już tak blisko... Wrzeszczał coś na mnie i wolalam się zmyć zanim zrobi sie z tego jakaś większa afera. Ale już kombinowałam jak wrócić do tej dziewczyny Może pod pretekstem wyjścia do toalety? Ale traf chciał, że była klasówka i o żadnym wychodzeniu nie było mowy. Niech by to szlag...! Z tego wszystkiego nie myślalam o tym co pisze, mam nadzieje że dostane chociaz dopa. po wyjściu z klasy od razu wpadłam na Blaze, która zdązyla zrelacjonować mi całe zajście, zanim spotkałyśmy się z resztą przed wyjściem. Więc to jednak TA Kitty...
-Zdaje się że ją znalazłyśmy- Powiedziałam do Bobbyego gdy tylko go zobaczyłam. Po powrocie do instytutu od razu powtarzam całą zabawe z kamykiem- aż do skutku, pisze maila do mamy (Chyba wiem jak to zrobic? Powinno pójść gładko) i po kolacji ide spać jeśli nie dzieje się nic ciekawego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fear Factor
Darkmaster
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:31, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sadness: Ororo rozumiała Ciebie i próbowała odpowiedziec Ci na Twoje pytania: Amanda, instytut powstał głownie z myśla o tym, by mutanci, którzy boja sie swojego otoczenia i czują zagrozenie mogli się tutaj schronic. To nie jest łapanka na mutantów. Nigdy nie dokonywaliśmy niczego siłą. Każdy ma prawo odmówic prośby o dołaczenie do nas. Każdy ma prawo działac tak jak powinien, jednak to również może działac na naszą niekrozysc. Gdyby doszło do wojny - nasz instytut straciłby na znaczeniu ponieważ jego cel zostałby zarzucony. Wychowujemy Was po to byście mogli uwierzyc, ze mutanci i ludziee nie są sobie obcy i zawsze tak uważaliśmy. Gdybys odmówiła - nikt nie szantażowałby Ciebie. Uwierzcie ,ze w instytucie każdy czuje sie dobrze bo każdy w zasadzie znalazł tutaj odrobinę ciepła i zrozumienia. I to chcemy podarowac też Wam.
Predator: W zasadzie Ororo powiedziała Ci wszystko co mogła powiedziec. Kazdy mógł wybrac, czy chce zostac w instytucie ,czy nie. Każdy dostał ofertę pomocy, by poradzic sobie ze swoimi mocami, które czesto nie były kontrolowane i przyczyniały sie do tragedii. O wszystkim tym chciała Ci opowiedziec po powrocie uczniów ze szkół.
Wcinasz dalej obiad i zauważasz przez okno dobrze zbudowanego, umięśnionego faceta naprawiajacego motocykl. Z jego przedramion wycodziły wielkie szpony, którymi ciał roznego rodzaju kabelki naprawiajac instalacje elektryczną.
Green: Rahne usmiechnęła sie do Ciebie i wręczyła Ci buteleczkę znów zachwycajac Ciebie swoim urokiem osobistym: Proszę Ciebie colochleju!! Tylko potem nie lataj po nocach do lazienki bo znowu wpadniesz na ten stolik o jaki ostatnio zahaczyłeś :lol:
Ruszasz z innymi do szkoły
Gryphin: Chyba jednak coś się wydarzyło. Aurora i Flash znalazły coś, tzn. kogoś. Dodatkowo okazało sie ze profesor pojechał z wizytą do rodziny Kitty z Jean by z nimi porozmawiac odnośnie dziewczyny. Podobno ptorafiła przenikac przez ściany.
Idziesz z innymi do domu i widzisz juz bramy instytutu. Logan jak zwykle czyści motor i robi coś przy nim.
L'ilusione i Flash: Boby rozmyślił na ten temat całej tej sprawy i odpowiedział Wam: Więc to moze byc ta dziewczyna. Prawdopodobnie profesor może już rozmawiac z jej rodzicami, bo podobno tam pojechał razem z Jean. Nie podoba mi się jednak ze jest w kiepskiej sytuacji. Jezeli dalej będzie prześladowana przez innych to moze dojsc do nieprzyjemnych sytuacji. Nie wiem czy będziemy mogli do niej dotrzec i nie wiem czy ktoś nie będzie chciał zrobic jej krzywdę...
Duskwitcher: Przysłuchujesz sie reszcie. Więc jednak jest podejrzenie ze udało sie znalesc tą dziewczynę. Chwila...Kitty Pryde?? Przecież ta dziewczyna ma miec jutro z Wami lekcję!! Anglieski bodajrze!!. Chyba będziesz musiał wziasc na siebie odpowiedzialnośc i porozmawiac z nią informujac o tym profesora.
Docierasz z innymi do instytutu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aqua
X-Men
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Wto 14:43, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
L'ilusione
Ide na obiad. Zjadam go w kuchni w jednej ręce trzymjąc widelec, a drugą pod stołem bawie sie kamykiem. Chyba mnie wciągnęło... potem ide do swojego pokoju i pisze maila do mamy. Tęsknie za nią... robie to, co zazwyczaj zwyklam robić w tej sytuacji. Próbuje sobie ją odtworzyć, najpierw jednak zamykam pokój na klucz. Gdy się pojawia (Mam nadzieje. Raczej powinna, wydaje mi się, że od dwóch lat nie robiłam nic innego) uśmiecham się do niej
-Cześć mamo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exodus
Final mutation process
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:54, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sadness:
Uwaznie wysłuchiwałam wypowiedzi Ororo. Ucieszyłam się że tak wyczerpująco odpowiedziała na moje pytanie.
Czyli...w każdej chwili będe mogła odejść...
W pewnej chwili spojrzałam na chłopaka, który ze zdzwieniem się w coś się wpatrywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarem
Mutation process activated
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:30, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Predator
Poczułem się trochę źle po wypowiedzi pani Monroe, uspokojonym głosem powiedziałem: N...nie, wolę zostać w instytucie -
Przez chwilę spojżałem przez okno, zapatrzyłem się na wspaniały motor lecz po chwili wróciłem do świata.
Zjadłem ostati kęs i zwróciłem się do Psorki: Pszepraszam, gdzie jest kuchnia? Odłorzyłbym bym i umył tależ. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tantos
X-Men
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 21:40, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Gryphin: Zjadam objad i idę do swojego pokoju... muszę się przebrac. Biorę zimny prysznic a potem wkładam na siebie dżinsy i jakąś krótką koszulkę... kładę się na lóżku i włączam radio... leci właśnie Colour Of Fire "Cut It" [/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blaze
Dark Phoenix
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK city - KIELCE
|
Wysłany: Wto 22:42, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Flash: Kiedy razem z Aurorą i Bobbym, omawialiśmy sprawę nowo poznanej dziewczyny, Iceman niezbyt dobrze jej prorokował. Fakt, z tego co mówiła L'illusione, nie była lubianą osobą... Wzięłam do ręki odtwarzacz i odpaliłam sobie Fort Minor - Remember the name. Popatrzyłam na Ice'a.
- Być może masz rację. Ale w sumie od czego jesteśmy my? Jeżeli to naprawdę ta Kitty Pryde, niedługo będzie jedną z nas, więc nasza w tym głowa, by nie działo jej się nic złego ani w Instytucie, ani w szkole. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fear Factor
Darkmaster
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:36, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
L'ilusione: zjadłaś obiad szybko i postanowiłaś się odciac na chwilę od rzeczywistości zamykając w swoim pokoiku na klucz. Chciałaś spotkac Twoją mamę i chociazby na chwilę ją zobaczyc...
Ujrzałas jej iluzję. Uśmiechała się i delikatnie pogładziła Ciebie po policzku i patrzyła w Twoje oczy. Poczułaś się niesamowicie. Wyszeptała do Ciebie: Jestem z Ciebie dumna moja córeczko...
Po chwili iluzja zakończyła się, gdy nadlechał zza okna samochód - był tam profesor i Jean. Ehh, szkdoa ze to koniec...
Sadness: Był tam jakiś koels, napakwaony. Czyscił i sprawdzał motor. Miał wielkie szpony w przedramionach. Własnie skończył robotę ,gdy podjechał do niego ekskluzywny Rolls-Royce w którym siedział profesor Xavier i Jean Grey.
Po chwili weszli do jadalni i zaczęl irozmawiac. Siedzialas na uboczu wiec malo slyszalas...
Predator: Storm zprostowała: Zostaw talerz, Garet. Ja się nim zajmę potem. Wtedy do jadalni wchodzą Jean Grey i Profesor X. Widac ze są niezbyt w dobrym nastroju i wydac ze byl izamyśleni.
Gryphin i Flash: Profesor dojechał do stołu i zamyślił sie. Jean szybko oparł sie o ścianę. storm spojrzała się na nia i na profesora: Co sie stało?? Chyba wszystko poszło jak należy??
Xavier odpowiedział na jej pytanie: Rozmawiałem z jej rodzicami i prawie nas od razu wyrzucili nas z domu. Są bardzo nieufni i wiem ze tam sie coś stało. Wiem ze wczoraj Kitty spadła przez podłoge do piwnicy w nocy. Gdy o tym powiedziałem - ojciec wyrzucił nas . Musimy trafic do samej Kitty. Niepokoi mnie jednak obecnośc drugiego mutanta - Lance'a Alversa. Niebezpiecznie sie nią interesuje. Boję sie ze moze nam przeszkodzic i namieszac. Wtedy nigdy nie bedzie chciała sobie pomoc i dalej bedzie cierpiec...
Myślicie co robic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tantos
X-Men
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 15:14, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Gryphin: Lance... chyba gdzieś słyszałem to imię... Odwracam się do Flash Musimy jakoś dotrzeć do tej Kitty... z tego co mówią winika że musimy uprzedzić tego Lance'a... a tak w ogóle to wiesz który to? czekam na jej odp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exodus
Final mutation process
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:49, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sadness:
Moją uwagę odrazu zwrócił motor. Długo się w niego wpatrywałam Pękna maszyna
Zastanwiałam się o kim rozmawiają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aqua
X-Men
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Czw 16:13, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
L'ilusione
Cóż to co piękne szynko się kończy... Zschodze szybko na dół, może się czegoś dowiem. Wydawało mi się, ze widze jakieś nowe osoby... A może nie nowe, tylko kogośkogo nie znam? Nieważne, ide do jadalni by dowiedzieć się o co chodzi i czy może w czymść nie pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|