 |
X-MEN / X2 / X III www.xmen.stopklatka.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blaze
Dark Phoenix

Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK city - KIELCE
|
Wysłany: Pią 21:32, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Poczekamy, zobaczymy. Chyba już niedługo, słyszę silniki... - Blaze oparła policzek na dłoni. - Pozostaje zapiąć pasy i czekać na rozkazy.
"Ciekawe co z Lizzard." - pomyślała w niepokoju, wyglądając przez okno latającego pojazdu.
-------------------------------------------------------
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Fan Mystique
Recruit X

Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek City
|
Wysłany: Pią 21:35, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*** No startujcie, przecież Liz czeka ;)Jak dolecicie to się zobaczy co dalej :P***
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blaze
Dark Phoenix

Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK city - KIELCE
|
Wysłany: Pią 21:41, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Wszyscy weszli? - głos Cyclopsa rozbudzil Blaze z zamyślenia. Obejrzała się na niego. Coś bazgrał na kartce, rozglądając się po X-menach. Zaraz odezwała się Storm,drugi dowódca:
- Tak, możemy startować.
- No to lećmy. - mruknęła, po części do siebie, Elizabeth.
Wielka maszyna zatrząsła się, wzbijając w powietrze z głośnym rykiem silników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aqua
X-Men

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Pią 22:35, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Musze się wam do czegoś przyznać- szepnęła Aqua i przełknęła nerwowo ślinę
-Pierwszy raz lece samolotem...- powiedziała i zacisnęła dłonie na oparciu. -Mam nadzieje że ta maszyna rzadko zawodzi?...
-Prawie nigdy- odrzekł Cyklops. "Prawie?" Pomyślała. "PRAWIE przestałam się martwić". Nie liczyła ile minut byli w powietrzu, podróż rzeczywiście przebiegła bez przykrych niespodzianek, przez chwilę zdawało jej się że zchodzą bliżej ziemi.
-Jean to tu?- Zapytała.
-Zgadza się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tantos
X-Men

Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 1:44, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lądowanie odbyło się gładko na dachu pobliskiego budynku.
Pier wyszedł z samolotu jako ostatni, po trochu dlatego ze nie lubił(a raczej jego żołądek nie lubił, latać samolotem a po trochu dlatego ze zamyslił sie nad tym co może się stać z Lizz i z nimi wszytskimi, jakie niebezpieczenstwo na nich czych gdzies tam na dole.
*************************************************************
czy to nie do mistrza gry nalezy proawdzenie akcji? to chyba ty Fan powinienes to jakos rozkręcać i np. mowic ze wszyscy sa na pokladzie a samolot odlatuje i laduje gdzies tam wiec jesli zepsulem jakos twoja wizje miejsca w ktorym znajdą Lizz to napisz w dziale sprawy organizacyjne i edytuje post.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aqua
X-Men

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Sob 9:20, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
************
Zgadza sie Tantos, ale Fan Mystique powiedział "startujcie" to lecielismy... Na drugi raz rzeczywiscie to MG musi prowadzic, ale dopiero sie nasz MG rozkreca;)
************
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fan Mystique
Recruit X

Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek City
|
Wysłany: Sob 12:29, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lizzard otworzyła oczy i poczuła ogromny ból. Spojrzała w dół i spróbowała poruszyć ręką. - CHOLERA JASNA!!! - wrzasnęła. Ręka byłą złamana, a jej czynnik regeneracyjny był zbyt słaby by to wyleczyć. Szybko zniukały jej tylko powierzchowne zadrapania, gorzej było z obrażeniami wewnętrznymi. "A w ogóle, to gdzie ja, do cholery, jestem?" - pomyślała i nagle wszystko jej się przypomniało. Mystique, strzał, ból... tylko co się dzieje teraz? Ile czasu już minęło? Rozejrzała się. Znajdowała się w jakiejś ciemnej uliczce, leżała na mokrej ziemi obok kosza na śmieci. "No pięknie" - pomyślała. Nienawidziła brudzić swoich ciuchów, szczególnie tych świetnych lateksowych spodni od Gucciego. Usiadła i wysunęła się zza śmietnika. Ujrzała... siebie, stojącą i patrząca w górę. Od razu załapała, że to musi być Mystique. Nagle usłyszała ryk silników, ale nic nie zauważyła. Prawdopodobnie jakiś samolot wylądował gdzieś blisko. Mystique odwróciłą się i zobaczywszy ją podbiegla do Liz. Uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała - Jeżeli już się obudziłaś, to chciałabym ci coś powiedzieć - wyjęła z kieszeni strzykawkę wypelnioną zielonym plynem i wbiła ją Liz w rękę. - Ten specyfik czasowo neuralizuje nasze zdolności. jest naprawdę przydatny, bo do tego powoduje kilkunastominutowy paraliż. - Nim Liz zdążyła cokolwiek powiedzieć, poczuła, że drętwieje, a Mystique kontynuowała - Skoro twoi kumple już tu są, polecę z nimi do Instytutu. mam tam coś do załatwienia... A ty grzecznie tu siedź. Może ktos cię znajdzie. - Mutantka zaśmiałą się, wstała i poszła w stronę ulicy. Lizzard poczuła dziwne mrowienie w całym ciele i zobaczyła, że jej włosy stają się czarne, a skóra staje sie normalna, ludzka. Mikstura Mystique zadziałała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blaze
Dark Phoenix

Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK city - KIELCE
|
Wysłany: Sob 16:28, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
X-meni zeszli z dachu budynku na tyle dyskretnie, by nie zauwazyli ich przechodnie. Stanowczo nie na rękę im było wywołanie teraz zamieszania czy jeszcze gorzej - paniki. Widok ludzi w czarnych, lateksowych strojach, wychodzących z dziwnego pojadu latającego z pewnością nie spodobałby się zwykłym ludziom. Całe szczeście, że Black Bird posiada osłonę, dzięki której może być w miarę niewidoczny. Szli powoli zakamarkami ulic, pomiedzy szartmi budynkami.
- Rozdzielmy się. - mruknął Cyclops, rozgąldając na boki. - Wtedy latwiej znajdziemy Liz. Jean, czujesz coś?
Rudowłosa kobieta kiwnęła głową.
- Myślę, że jest gdzieś blisko.
- No więc dobra. Ja, ty, Storm i Rogue pójdziemy po zachodniej stronie. - zakomenderował. - Wolverine wraz z Wilczycą, Blaze, Mijam i Meltem idą na wschód, reszta niech rozejrzy się na południu i północy miasta. Przeszukajmy wszystkie zakamarki.
************************
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko takiemu podziałowi. Jeżeli tak, mówcie, zmienię post. Albo niech ktoś powie do Scotta, że jest przeciw, czy coś. Bez nadzoru MG troche tak trudno akcję budować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aqua
X-Men

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Sob 20:02, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*********
Nie mam nic przeciwko, skoro idziemy z Wolverinem <lol> Ale z drugiej strony wiekszosc niedoswiadczonej grupy idzie na wschód, można by sie wymieszać. Ale koło pały, damy rade, jesli tylko MG nie ma nic przeciw... czekamy na rozwój wydarzeń;)
Acha, nazywam się Majim, nie Mijam ;]
*********
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aqua dnia Sob 20:39, 18 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tantos
X-Men

Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 20:05, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wolverine, Wilczyca, Blaze, Mijam i Melt szli miedzy blokami w slamsowej zaśmieconej dzielnicy miasta, a ich kroki głośno odbijały sie miedzy scianami budynkow.
Blaze- powiedzial melt dobrze wiedząc że w ten sposob mogą szukać Lizz całą wieczność- jeśli sie nie myle masz zdolności telepatyczne?
*************************************************************
Ja rowniez przepraszam za rozwijanie akcji bez GM. Fan jak coś to pisz i pozmieniamy posty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fan Mystique
Recruit X

Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek City
|
Wysłany: Sob 22:15, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
***
Wszystko ok, za chwilkę spotkacie Raven i zabierzecie ją do Instytutu, jak będziecie mieli ochotę :)
***
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczyca
X-Men

Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wilczego świata...
|
Wysłany: Sob 22:30, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wilczyca szła z nosem przy ziemi. Chciała wyłapac z tej mieszaninie zapachów jeden konkretny, należący do Lizzard.
-Szukaj, Wilczku, szukaj! - zakomenderował Wolverine, spoglądając na Lizzie. Wilk miał zmrużone oczy i wodził nosem przy ziemi. Nagle odwróciła się do grupki i rzekła:
-Lizzard... Jest gdzieś blisko... Tak mi się przynajmniej wydaje.
***
Blaze ma zdolności telepatyczne, a Wilczyca niezły węch. ^^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aqua
X-Men

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wody :D
|
Wysłany: Nie 15:45, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-WYDAJE ci się? Musimy mieć pewność. Była tu, czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczyca
X-Men

Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wilczego świata...
|
Wysłany: Nie 16:10, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Spokojnie. - warknęła Wilczyca. - Dajcie mi jeszcze chwilę. - ponownie zbliżyła nos do ziemi, po czym rzekła triumfalnie:
-W jednym z tych zaułków! Na pewno była, możliwe, że i nadal tam jest!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|