X-MEN / X2 / X III

Tantos

No więc nie jestem sam w moim aświątecznym przekonaniu co do świąt... a już myślałem... też nie uważam sie za katolika i właściwie z tych samych względów (wliczając do tego jeszcze kler wpychający się z butami w osobiste sprawy ludzi). a tak nawiasem wkleić artykuł?

Fear Factor

Na dobra sprawę w coś każdy wierzyc powinien. Wierzę w naturę, jednak nie uwazam tego za religię tylko jakiś osobliwy nurt w mojej filozofii życia, dlatego pojawiaja sie takie paradoksy jak ateizm i politeizm w jednym.

To może nieco ci wyjaśni co mam nn myśli...

Aqua

Teraz rozumiem.

Tantos, a mozesz zamieścić artykuł, ciekawa jestemw sumie, a po za tym to ten artykuł zainspirował ten temat;)

Tantos

"święta, święta(...)" i co z tego?
Zbliżają się... wielkimi czerwonymi krokami. Wszędzie rozsiewają swój zapach... zapach choinki i piernika... zasiewają w naszych sercach ziarno kiczu i komercji.
Tak, tak mój drogi czytelniku (ostatecznie czytelniczko, jeśli jesteś płci żeńskiej) mówię o "Świętach Bożego narodzenia"... tym magicznym okresie w roku, który swą syntetyczną słodyczą przyprawia mnie o mdłości. Ale nie moja opinia o Świętach liczy się tu najbardziej, bo w końcu trzeba czasami dać prawo głosu także czytelnikom.
Tak, więc większość z was cieszy się z powodu nadchodzącej "Gwiazdki" i po daje ku temu naprawdę wiele powodów, począwszy od jakże oczywistych jak np. prezenty a skończywszy na wyszukanych jak rodzinna atmosfera. Większość osób, z którymi miałem okazję porozmawiać na temat świąt jest zdania, że to cudowny okres w roku, kiedy możemy spotkać się z bliskimi i cieszyć się nawzajem swoją obecnością, lecz wśród tej zdecydowanej większości pojawiły się tez głosy sprzeciwu dla stereotypowego wesołego podejścia do świąt. Większość ludzi w święta jest z rodziną, ale co z pozostałymi? Z tymi, którzy tej rodziny nie mają, z osobami, które rodzinę w jakiś sposób straciły? Zastanówmy się czasem nad tym, że święta to nie tylko czas radości, ale także smutku lub frustracji a także powód wielu samobójstw... W pogoni za kolejnymi prezentami zapominamy, co tak naprawdę jest ważne... nie liczy się przecież kolejny bezwartościowy prezent, a to, jacy jesteśmy dla siebie i to jak święta powinny nas zmieniać. Nie chodzi jednak o zmianę tylko na czas świąt, bo to zwyczajna obłuda uspokajająca nasze sumienia, ale święta to czas by zastanowić się nad naszym postępowaniem i możliwość zauważenia czegoś więcej niż tylko czubka własnego nosa. W naszych czasach dla Katolików pierwszym skojarzeniem ze świętami nie jest (co jak sądzę powinno być w tym święcie priorytetowe) narodzenie Chrystusa, lecz jakże majestatyczny symbol świąt Święty Mikołaj... czyż nie śmieszne, że tylko jedna osoba z pośród moich rozmówców podała jako powód swojej radości ze zbliżających się świąt, względy religijne? A skoro o religii mowa to czy zastanawialiście się kiedyś, co myślą o Bożym Narodzeniu wyznawcy innych religii? Ja osobiście się zastanawiałem i swoją ciekawość zaspokoiłem pytając osobę, która tego święta nie obchodzi. Odpowiedziała ona, że bez świąt też da się żyć i to, że są one zakorzenione w tradycji polskiej wcale nie oznacza, że są one nam niezbędne. Podobnego zdania było także kilka osób, które katolikami są, mówiły one ze nie lubią świąt gdyż wymagają wiele przygotowań, pieniędzy i że przytłacza je domowa atmosfera świąt. "Często święta są dla nas jedynym powodem, aby kupić komuś prezent i równie często prezent ten nie odpowiada wymaganiom tej osoby." Cóż... smutne, ale prawdziwe, zastanów się ile prezentów, które dostałeś(dostałaś) leży teraz w szufladzie i czeka aż dojrzeją do wyrzucenia? Pocieszeniem może być chyba tylko to, że zarabiają na tym sklepy... Tak, więc podsumowując moje świąteczne rozważania mogę stwierdzić, że większość młodzieży uważa święta za cudowny czas w roku, kiedy wszyscy się jednoczymy, i tylko nieliczni widza ich czerwoną, cukrową otoczkę, za która kryje się tylko ich komercyjny wymiar, gang, którym kręci siwy starszy pan z brodą ubrany w swój niewinny czerwony kubraczek.

mowcie co o nim myslicie :)

Aqua

A wiesz że Mikołaj zawdzięcza swój czerwony kubraczek Coca Coli?:D:D

Generalnie w porządku, ale jak masz możliwość poszerzenia artykułu to proponuje dodać jescze więcej faktów i opinii. Popytaj, może kogoś zacytuj? To jest gazetka szkolna tak? jesli tak to może jakiegoś ucznia, nauczyciela, w końcu artykuł kierowny jest dla uczniów szkoły może interesuje ich co o świętach myśli pani profesor?;)

Może też krótka wzmianka o pochodzeniu tych świąt? Spora część osób nic o tym nie wie, a to może pomogłoby im wyrazić szerzej swoją opinię.

Tantos

juz takiej mozliwosci nie mam ;) ale i tak dzieki za opinnie :)

Blaze

Artykuł napisany fajnie, mądrze i logicznie, tylko czy przyjmie się w szkole pośród nauczycieli? Trochę nietypowo przedstawiłeś świąteczny czas ;)

Hmm, chyba trochę odstaję od grupy, jestem 100% katoliczką. Wcześniej jakoś nie wierzyłam w Boga i sądziłam że to bujdy, ale szczerze mówiąc ostatnio w moim życiu wydarzyło się tak wiele, że teraz Bóg i wiara są dla mnie wszystkim. I mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nigdy od Boga nie odstąpię i już nigdy w niego nie zwątpię.
Oczywiście szanuję wyznawców innych wiar czy przekonań, każdy człowiek ma wolną wolę i prawo do wyboru.
Denerwuje mnie tylko to, że Swięta zostały skomercjalizowane przez świat i to chyba głównie z tego powodu ludzie odwracają się od nich.

Tantos

Juz się przyjął niemartw się :P moja polonistka a zarazem redaktor daje nam wolną rękę jak i o czym pisać :P ale jak cos to dyrektorka mnie ocenzuruje... jak zwykle z resztą

Blaze

Wolna ręka? No to masz fart, kiedy ja prowadziłam gazetkę, to właściwie wszystko ustalała nauczycielka, co mnie strasznie wnerwiało :p

Tantos

Tez sie balem ze tak bedzie ale tu jest wrecz odwrotnie, pisze co chce i o czym chce byle by było inteligentnie i bez wulgaryzmow. jedyna cenzura to odgórna cenzura dyrekcji (czyt. wycinają fragmęty które są nie po ich myśli lub są jakoś zabarwione politycznie)

Aqua

To dobrze, kiedy szkola pozwala na inwencję twórczą uczniów, kiedy nie tłamsi ich indywidualności.To że twój artykuł przeszedł, to świadczy o tym, że w twojej szkole jescze nie jest tak źle;)

"Hmm, chyba trochę odstaję od grupy, jestem 100% katoliczką. Wcześniej jakoś nie wierzyłam w Boga i sądziłam że to bujdy, ale szczerze mówiąc ostatnio w moim życiu wydarzyło się tak wiele, że teraz Bóg i wiara są dla mnie wszystkim. I mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nigdy od Boga nie odstąpię i już nigdy w niego nie zwątpię.
Oczywiście szanuję wyznawców innych wiar czy przekonań, każdy człowiek ma wolną wolę i prawo do wyboru."

Też jestem osobą wierzącą. Bóg będzie dla mnie zawsze na pierwszym miejscu. Ale na pewno nie te święta, bo są one wolą ludzką, nie Bożą. Jednocześnie szanuje również poglądy innych. Cieszę się, że się zgadzamy;)
*******************************************************8

Fear, a może znajdziesz chwile czasu na RPG? Sory że w tym temacie to wtrącam, ale tu często zaglądasz więc korzystam z okazji;)

Electra

Mnie się ten artykuł bardzo podoba i fajnie że choć w niektórych szkołach jest swoboda w pisaniu artykułów, w mojej poprzedniej szkole tak cenzurowano gazetkę, że odechciało mi się należeć do gazetki szkolnej, a w tym roku już nie mam na to czasu. Ale treść wg mnie jest bardzo rzeczywista w obecnych czasach.

Blaze

Electra

obecne święta są trochę wg mnie dziwne - bez śniegu to jak nie Boże Narodzenie