X-MEN / X2 / X III

Lukan

Witam. Moze jest coś czym warto sie podzielić.

Ja osobiście mam w piątek Wigilijke w szkole. Podejrzewam, ze wychowawca mnie ma wylosowanego. co sie pytałem to nikt mnie nie miał (no jednej osoby nie było, więc sie okaże) .Ciekawe co dostanę.

Poza tym Wigilie spędzę u wujka. Będzie spox atmosfera, najbliższa rodzina, dużo śmiechu. zapowiadają sie ciekawe dni.

Co do prezentu to osobiście to taki właściwie upominek sobie wymarzyłem. ciekawe czy zdąży dotrzeć paczką.

A wy macie jakiś prezent, który byście chcieli dostać i podzielić się z nami opinią o nim (np. co w nim wyjątkowego, dlaczego ten przedmiot, a nie inny)?

Blaze

Ja chcę tylko miłość - bo to jest w Swięta najważniejsze :)

Wigilia klasowa... u mnie również w piątek, ale wręczanie prezentów kochana wychowawczyni "anulowała" na początku pierwszej gim. Dlaczego? "Wymienialiśmy się" kolegami xD No trudno.

Przebieg - tradycja: Wigilia u babci, Pierwszy Dzień Swiąt u drugiej babci, Drugi Dzień Swiąt na chacie. Wydawać by się mogło - monotonne, ale kocham ten czas. Wierzę w co wierzę i dlatego Boże Narodzenie jest dla mnie wyjątkowe. Spotykam się z rodziną, której czasem nie widuję cały rok. Dobrze jest porozmawiać i z serca złożyć życzenia. Prezenty nie są takie ważne, od tego były Mikołajki ;)
A mój wymarzony prezent to na chwilę obecną... dobry skaner xD Jest mi potrzebny do pracy w photoshopie. W ogóle szykuję się na pasterkę - co jak co, ale te parę godzin uwielbiam (nawiedzona?:))

Wczuwam się w świąteczną atmosferę i do Wigilii muszę wyrobić się ze zrobieniem tapet dla stronki db4ever.com. Userzy się ucieszą, a z adminem obgadanie. Otrzymałam nawet materiały ;) [A tak btw serwis polecam, jeśli ktoś jest fanem DB.]

Błagam Was, nie patrzcie na komercyjne śmieci wystawione na wystawach sklepów już na początku listopada - nie ma to nic wspólnego ze Swiętami, a tylko przeszkadza w prawidłowym ich przeżywaniu. Czerwony skrzat z reklamy Coca-Coli nie ma nic wspólnego ze Sw. Mikołajem, który w rzeczywistości był biskupem. Ubierać choinkę, brać opłatek i myśleć :) nad genezą Swiąt, tekstami kolęd. To naprawdę wiele daje.

Wesołych :)

Electra

U mnie Wigilia w domu, a w kolejne dni odwiedzam obie babcie. Klasowej Wigilii nie ma bo mam mało zorganizowaną klasę (zresztą i tak ponad połowa nie przyjdzie). A pod choinkę to chciałabym dostać kosmetyki ... do płyt. Wiem że to może trochę głupie, ale tu gdzie mieszkam nie ma ich w sklepach więc nie mogłam sobie ich sama kupić. Może pod choinką je znajdę ...

Lukan

hehe... zapomniałem o Pasterce. Jak dla mnie punkt obowiązkowy. Jak raz poszedłem, to tak już zostanie.

Fan Mystique

A ja do Świąt szykuję się już od listopada, latam po całym domu i obowiązkowo od 1 grudnia mam ubrane w domu wszystkie 4 choinki. Do tego wszystkie okna zamalowuję choinkami i bałwankami ze sztucznego śniegu :D
Całe dnie słucham "Last Christmas" i "Rockin' Around The Christmas Tree", mówię Wam, coś wspaniałego xD
A w Wigilię zawsze po pasterce, o 1 w nocy oglądam z rodzeństwem ciotecznym "Kevina Samego W Domu" na DVD. Aż mi się łza w oku kręci, bo robimy to od kiedy byliśmy takie szkraby, a teraz mój brat cioteczny ma już 22 lata ale tradycja trwa :D

PS. Dziś w szkole mielismy Wigilię klasową i dostałem od kolegi różowe puchate kajdanki :)

Lukan

no u mnie niestety w domu dużej choinki w tym roku nie ma. na pocieszenie stoją 2 małe, oraz wiszą różne ozdoby. Niestety, ale obecna sytuacja, wykluczyła postawienie dużej choinki.

Blaze

Też niestety nie mogę mieć w pokoju dużej choinki. Ech, a chciałabym. Jest za to spory stroik zaraz obok kompa, a mała choineczka też nieopodal.
Wczoraj coś mnie natchnęło - powycinałam z kartek płatki śniegu i porozwieszałam na suficie xD Jestem w trakcie ozdabiania mieszkania.

No i zapomniałabym o "Kevinie"! Fakt, to wieloletnia tradycja - w święta pozycja obowiązkowa. Nigdy mi się to chyba nie znudzi.

Lukan

Elo, a jak tam prezenty z Wigilijki? ja osobiście dostałem to na co czekałem + parę innych dupereli + kubek (akurat prezent niespodziewany, ale mi bardzo przydatny);] Hehe. Jak będę miał sprawne baterie (bo nawet 1 minutki nie wytrzymują) to zapodam zdjęcie kubeczka.

Co do mojego prezentu to zaciskarka + ściągacz izolacji (dla niewiedzących - takie urządzonko - ech... jak to nazwali u mnie "kombinerki", żeby sobie zrobić kabelek który umożliwi połączenie 2 komputerów).

a oto foto podobnego z neta:
[link widoczny dla zalogowanych]

Blaze

No wygląda trochę jak kombinerki :D Ale na narzędziach się nie znam za bardzo więc... em... w każdym razie odróżniam wiertarkę od młotka. Dobrze, że dostałeś pod choinkę to co chciałeś :)
Ja miałam pecha, bo liczyłam na skaner, który jest mi obecnie potrzebny. No niestety Mikołaj co innego przyniósł w worze. Mianowicie górę słodyczy, ciuszki różnej maści i "Opowieści z Narnii" - haha, mam wszystkie tomy już od roku. Więc prezenty nie za bardzo mi się udały. No w każdym razie liczy się intencja :P

A co powiecie jeżeli chodzi o Swięta same w sobie? Udane?

Lukan

Jeśli chodzi o same w sobie święta... to u mnie jak najbardziej udane. Pasterka zaliczona, miła atmosfera (rodzinna, świąteczna) była, kolędy pośpiewane, życzenia złożone, itd. Ogółem u mnie wypadły bardzo dobrze.

Tantos

Hmm mikołaj jak zwykle przyniósł góre słodyczy troche ciuchów i pieniądze... pasterke tez zaliczyłem... chyba ze bede zdyskwalifikowany za to ze moja noga w kosciele nie staneła ;)

świeta w tym roku jakies mi sie takie nijakie wydały... nie wiem czemu... w ogole nie czułem się świątecznie.

Electra

u mnie prezenty też takie sobie, a święta były trochę nie takie jak powinny być - BRAK ŚNIEGU (lub jego drobna namiastka) - święta zawsze mi się z nim kojarzyły i tak widząc zieleń za oknem jest dziwnie ...

Lukan

Blaze

Ja miałam szczęście, u mnie tego śniegu było całkiem sporo (kochane Góry Swiętokrzyskie :)). Pamiętam, że tylko raz miałam Swięta zupełnie bez śniegu i wtedy faktycznie było dziwnie i smutno. To jednak ma wielki wpływ na całą atmosferę Bożego Narodzenia.