X-MEN / X2 / X III

Lukan

popieram,. Też czekam i odliczam dni do wakacji, a później szkoły sredniej

Blaze

Ja z jednej strony bardzo chcę, by jak najszybciej rozpoczęły się wakacje, a z drugiej przeklnę ten dzień, gdy już się zaczną. Przynajmniej w tym roku... ale mniejsza o to, prywatne sprawy :/

Podstawówka, podstawówka... nie lubiłam tego okresu w szkole. Stopnie zawsze miałam świetne, ale nauczycieli - beznadziejnych. A co do klasy, to w gimnazjum mam właściwie ten sam skład co w podstawówce, gdyż nie byliśmy rozdzielani. Dlatego zżyłam się z nimi i przyzwyczaiłam, chociaż jeśli chodzi o dziewczyny, połowa to właściwie - jakby to powiedzieć - same różowe puste laleczki. Co do chłopaków, to większość jest w porządku i głównie z nimi się kumpluję.
Z innymi klasami jestem za pan brat, więc nie jest źle. W gimnazjum nauczycieli mam już nieco sympatyczniejszych i lepszych w swoim zawodzie niż w podstawówce. Za roczek idę do liceum. W moim przypadku będzie to Zespół Szkół Plastycznych w Kielcach. Ta szkoła jest podobno niesamowita.

Electra

Ja tam za bardzo podstawówki nie pamiętam, bo często wtedy chorowałam, ale klasa była nie zaciekawa chociaż było wtedy lepiej niż w gimnazjum - obecnie szkoła jest super i klasa też (ale teraz jestem w liceum ;)

Lukan

Czyli jednak warto czekać na średnią. Jak widać, tam to już jest innaczej niż w gimnazjum|podstawówce. :D [jeszcze 3 miesiące - ech].

Exodus

Jeszcze testy -.-" żyć nie umierać...

Podstawówki nigdy nie lubiłam.
Gimnazjum przejdzie,jak masz odpowiednie znajomości to wszytko przejdzie.
Liceum się zobaczy. Najbardziej jednak stresuje mnie myśl "że ngdzie sienie dostane". Bo Exo. leń jest i jezdzi na samych 3 i 4 :P z czego tych pierwszych jest więcej.

Fan Mystique

Hehehe skad ja to znam :D
Ale u mnie nie jest to oznaka lenistwa tylko głęboko skrywanego geniuszu.

Który jakoś nie bardzo kwapi sie do ukazania :D

Lukan

Mrodnim

Tak, decydują jeszcze więcej jeśli w ciągu tych dwóch dni masz urodziny. to juz zupełnie przesrane :(

Lukan

Przesrane to mało powiedziane. Urodzinki a tu "prezencik" - egzamin. Szkoda gadać. To się nazywa pech. A może w urodziny lepiej Ci pójdzie ten teścik? kto wie. Ale jedno się nie zmieni. I tak szkoła jest do niczego (mówię głównie o gimnazjum).

Pozdrowienia.

Exodus

Ja już po balu i nie mogę zapomnieć pogo podczas Nirvany to było piękne. Mam kilka siniaków ale się opłacało! :)

Adahl

Lukan

Moim zdaniem każdy narzeka na to co ma. Nie ma takiej rzeczy co by go zadowoliła. Nie ważne, czy obecnie chodzi do szkoły, pracuje, czy może jest na emeryturze. Każdemu czegoś wiecznie brakuje.

Co do faktu im "dalej" idziemy w życiu i jest trudniej się zgodzę. Na początku ma się błahe problemy, lecz z czasem stają sie one coraz poważniejsze.

Co do tego, ze za parę lat będziemy chcieli wrócić do szkoły, tez się zgodzę. Z czasem brakuje ma starych znajomych, głupich wybryków.
Wydaje mi się jednak, ze ta niechęć wiąże się z zbyt długim przebywaniem w tej samej grupie osób.

Exodus

U mnie 1 Liceum ;]
Jak tam było z powrotem do szkoły?

Blaze

U mnie raczej fajnie, obecnie jestem w 3 gim, więc to dla mnie dość ważny rok. Teraz muszę się postarać o dostanie do mojego wymarzonego kieleckiego plastyka, o co podobno trudno... -_-' Więc nauki po szyję. Do tego doszły mi dodatkowe obowiązki - zostałam przewodniczącą szkolnej sekcji plastycznej ;P

Nie narzekam, moja szkoła zrobiła się naprawdę fajna, odkąd ma nową dyrektorkę - naszą starą nauczycielkę od informatyki. Kobieta ma świetne pomysły i dba o to żeby w szkole możliwie nie było nudno. A ja na swoim "stanowisku" staram się ją też urozmaicać ;) Mam wrażenie, że w moim wypadku to będzie pracowity, ale dobry rok.

Tym z Was, którzy jeszcze chodzą do szkoły, również życzę samych sukcesów, pozdawanych matur itd, itp :) A przy tym, abyście w wirze obowiązków nie zapomnieli o Marvel'u i znaleźli dla forum chwilę czasu :)